24.07.2014

Prolog



     Miłość. Uczucie, które według mnie w życiu jest najważniejsze. Choć nie zawsze oznacza szczęście. Kochać kogoś, kto nigdy nie będzie twój, to najgorsza rzecz, jaka może się w życiu przydarzyć. Nieodwzajemniona miłość boli najbardziej. Jak można kochać ze świadomością, że to i tak nie ma sensu? No właśnie, jak? Niestety, ja jestem tak nieszczęśliwie zakochana. On o tym nie wie. Nie chcę, żeby wiedział. Wtedy byłoby jeszcze gorzej niż jest. Tak przynajmniej mogę go codziennie widywać.
     Lubię patrzeć gdy się uśmiecha, choć zdarza się to bardzo rzadko. Jego oczy przypominają mi błękitne, czyste morze. Nigdy nie wiesz, co się w nich czai. Niebezpieczeństwo, a może spokój. Wysoki brunet całkowicie opanował moje serce.
       Rani mnie tylko jego zachowanie. Co chwilę spotyka się z inną. Może mieć każdą, więc dlaczego miałby wybrać akurat mnie?  Inni mężczyźni zapraszają mnie na randki, brzydka nie jestem, ale widocznie on woli dziewczyny z wyższych sfer, które lecą wyłącznie na jego wygląd, pozycję, pieniądze. Jemu to nie przeszkadza. Przynajmniej ma jak się zabawić. Choć boli, to już się do tego przyzwyczaiłam, ale nadal skrycie marzę, że to jednak mnie kiedyś pokocha.

5 komentarzy:

  1. No ciekawie,ciekawie,nie powiem.
    Nie mogę się doczekać,aż rozkręcisz akcję.Czekam na I rozdział C:
    Życzę weny ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. OMG, KOCHANA!
    Prolog CUDOWNY, postarałaś się :)
    Nieodwzajemniona miłość...biedna Vilu :(
    Z niecierpliwością czekam na rozdział 1 :-}
    Kochaaam <333

    Saludos, Adi <3

    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  3. Czudnyyyyyyyyy :****
    Słodkie :)
    Czekam na pierwszy ;)
    Zapraszam do mnie : violettaismylife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. NOOOO KAMA :D
    SUPER !!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaczynam czytać!! :) Zapowiada się ciekawe ;))
    ~Paulinka

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz, to dla mnie wiele znaczy ♥ ♥
Każdy z nich motywuje mnie do pisania kolejnych rozdziałów :**
Czytasz = komentujesz
Im więcej komentarzy tym szybciej rozdział <33